Wzory kultowych mebli z okresu PRL-u pojawiają się w ofertach sklepów meblowych, ale niestety ich ceny często są wysokie. Narodowe Archiwum CyfroweJeszcze kilkanaście lat temu meble z okresu PRL-u wyrzucaliśmy na śmietnik, wywoziliśmy do domku na działce albo wciskaliśmy w kąt garażu czy strychu. Dzisiaj unikatowe fotele, krzesła, stoliki i komody z tamtych czasów stały się obiektem pożądania. Na tej nostalgicznej fali, przypominamy, jak wyglądały wnętrza naszych mieszkań jeszcze kilka dekad temu. Za meble z połowy ubiegłego wieku jesteśmy w stanie zapłacić coraz więcej. Np. zestaw krzeseł Muszelka proj. Anny Lachert albo komplet mebli stworzony przez Rajmunda Teofila Hałasa osiągają ceny rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Najbardziej spektakularnym przykładem jest fotel projektu Romana Modzelewskiego z 1958 roku, który sprzedano na aukcji za 80 tys. złotych. Do łask wracają meble takie jak fotele modelu 366, czy fotel 300-190, potocznie nazywany Liskiem, a także najbardziej rozpoznawalny model krzesła z okresu PRL-u, czyli kultowe krzesło 200-190, które wymyślił 1963 roku mistrz wzornictwa Rajmund Hałas. Jeśli zaś chodzi komody to ta typu Jamnik, genialnie sprawdza się w naszych współczesnych wnętrzach. W domach naszych dziadków z pewnością znajdziecie jeszcze pstrokate dywany w tureckie wzory, potężne meblościanki, które obowiązkowo wypełniały wnętrza – na ścianach królowała boazeria, do późnych lat 80. Ozdobne kryształy, okrągłe żyrandole dopełniały całości. Zobaczcie dawne zdjęcia z NAC. Prawda, że miały swój urok?TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce! Tam warto pojechaćNajmodniejsze sukienki na wesele w 2022 roku. Takie są trendy w tym sezonieBędzie nowy wiek emerytalny w Polsce? Takie mogą być emerytury stażoweDomy i mieszkania nawet za połowę ceny. Te licytacje komornicze odbędą się w lipcuNie uwierzysz, jak wyglądało Zakopane i Krupówki przed 100 laty. A widok z Gubałówki?Urokliwe miejsca niedaleko od Krakowa! Idealne na szybki wypad za miastoPolecane ofertyMateriały promocyjne partneraSkorzystaj z największego serwisu ogłoszeniowego w Polsce! fotele prl - kupuj lub sprzedawaj jeszcze wygodniej w kategorii Fotele! - Strona 3
Drewno to podstawowy surowiec wykorzystywany do produkcji mebli. Jednak nie każdy decyduje się na meble z drewna litego, które są ciężkie, podatne na odkształcenia i drogie. Istnieje jednak wiele ciekawych i tańszych rozwiązań, które są dobrym zamiennikiem dla mebli z drewna litego, np. meble fornirowane.
Odnawianie komody na wysoki połysk z czasów PRL Kiedy zobaczyłem pierwszy raz tę komodę, nie wyglądała zbyt zachęcająco, ale widziałem w niej pewien potencjał. Przez ostatnie lata służyła jako stół warsztatowy w piwnicy. Była więc dość mocno brudna i poobijana. Na obrzeżach blatu znajdowały się liczne ślady po gwoździach, a na samym blacie były otwory montażowe od nadstawki, która kiedyś na niej była. Usuwanie lakieru chemoutwardzalnego Od razu przystąpiłem do usuwania lakieru chemoutwardzalnego, którym pokryta była komoda. Było to jedno z najbardziej popularnych wykończeń powierzchni na fornirowanych meblach z czasów PRL. Lakier chemoutwardzalny gwarantował wysoki połysk oraz bardzo trwałą i twardą powierzchnię. Jego usunięcie na szczęście nie jest trudne. Wystarczy powierzchnię podgrzać opalarką przez kilka / kilkanaście sekund, a następnie za pomocą skrobaka lub cykliny zeskrobać go. Największą uwagę należy zwrócić przy usuwaniu lakieru na obrzeżach, ponieważ w tych miejscach okleina jest przyklejona zazwyczaj na klej, który pod wpływem temperatury zaczyna się kleić... ale i odklejać. Lakieru, ze względu na efekt jaki zamierzałem uzyskać, nie usuwałem ze wszystkich części komody. Usunąłem go z boków komody, frontów szuflad, frontów drzwi oraz obrzeży przedniej części komody. Mocno uszkodzone i słabo trzymające się okleiny z obrzeży reszty płyt usunąłem zupełnie podgrzewając je opalarką. Renowacja uchwytów szuflad Uchwyty szuflad zrobione zostały z litego drewna bukowego. Przy pomocy gumowego młotka oddzieliłem je już na samym początku prac, tuż przed usuwaniem lakieru z szuflad. Ułatwiło mi to oczyszczanie ze starych powłok zarówno samych uchwytów jak i frontów szuflad komody. Uchwyty oczyszczałem papierem ściernym kolejno o gradacjach 60, 120, 180, a na koniec miękką gąbką ścierną o gradacji 320. Następnie uchwyty zabejcowałem na kolor jasny orzech, zaolejowałem olejem lnianym i pokryłem najjaśniejszą politurą szelakową. Odnawianie szuflad Fronty szuflad, podobnie jak uchwyty, zabejcowałem, zaolejowałem i pokryłem politurą. Skrzynie szuflad dwukrotnie pokryłem olejem lnianym. Środki szuflad, które były bardzo brudne, postanowiłem wyłożyć zielonym materiałem. Wykroiłem po trzy prostokąty na każdą szufladę. Jeden duży, który pokrył przednią część szuflady, dno i tylną część szuflady oraz dwa mniejsze, które pokryły boki szuflady. Materiał przykleiłem na klej kontaktowy w sprayu. Na koniec wkleiłem z powrotem uchwyty do wszystkich szuflad. Naprawianie drobnych uszkodzeń komody W kilku miejscach na komodzie były drobne pęknięcia, które skleiłem klejem do drewna i ścisnąłem za pomocą ścisków stolarskich. Malowanie komody farbą kredową Najbardziej zniszczone elementy komody postanowiłem pomalować farbą kredową. Początkowo chciałem pomalować te części na czarno ale okazało się, że nie tak łatwo otrzymać czarną farbę kredową wybrałem więc bardzo ciemny grafit o nazwie Smoke Black z serii Chalk Paint Vintage firmy Vertigo. Z uwagi na to, że mogłem bez obaw obrócić mebel do góry nogami i położyć go na zniszczonym blacie, malowanie rozpocząłem od nóg i spodu komody. Po oczyszczeniu z brudu i pyłu oraz oklejeniu elementów taśmą malarską przystąpiłem do malowania. Pierwszą warstwę farby nałożyłem pędzlem, lekko rozwadniając farbę, ponieważ jest ona bardzo gęsta. Po wyschnięciu przetarłem pomalowane części drobnym papierem ściernym. Druga warstwa nakładana była również pędzlem jednak już bez rozcieńczania. Przy malowaniu farbą kredową szczególną uwagę należy zwrócić na pociągnięcia pędzla, aby powstał od niego ładny wzór. Nie powinno się również malować po schnącej już farbie, gdyż zbieramy ją i powstają na powierzchni grudki. Pomalowane elementy pokryłem dwukrotnie bezbarwnym woskiem. Z uwagi na to, że blat komody trzymał się już dość słabo, a ja nie chciałem brudzić już odnowionych elementów, oddzieliłem przy pomocy gumowego młotka blat od reszty mebla. Przed przystąpieniem do malowania blatu musiałem pozbyć się otworów montażowych po nadstawce, która kiedyś na niej stała. Aby nie używać dużej ilości szpachli w otwory wkleiłem kołki drewniane, które później dociąłem do wysokości blatu. W podłużne szczeliny wkleiłem paski sklejki. Po wstępnym wyrównaniu wklejonych elementów pozostałe szpary wypełniłem szpachlą i wyrównałem papierem ściernym. Blat pokryłem trzema warstwami farby kredowej. Przy kładzeniu ostatniej warstwy starałem się robić jak najdłuższe pociągnięcia pędzlem, aby wzór nabrał ciekawej formy. Po wyschnięciu farby nałożyłem na blat dwie warstwy wosku. Odnawianie korpusu komody Boki komody oraz ściankę działową okleiłem taśmą malarską, tak aby nie zniszczyć pomalowanych wcześniej elementów. Następnie elementy przeznaczone do odnowienia oczyściłem papierem ściernym, a drobne ubytki materiału uzupełniłem szpachlą, którą wcześniej zabarwiłem bejcą. Po dokładnym wyszlifowaniu powierzchnie pokryłem trzema warstwami bejcy, następnie dwiema warstwami oleju lnianego, a na koniec wszystko pokryłem politurą szelakową. Odnawianie starych frontów komody Odnowienie frontów komody rozpocząłem od przyklejenia naturalnej okleiny na obrzeża, która odkleiła się przy usuwaniu lakieru. Zastosowałem okleinę dębową z klejem termozgrzewalnym. Oklejanie tą metodą jest dość proste. Paski forniru przykładamy do klejonego miejsca i przez klika sekund dociskamy rozgrzanym żelazkiem. Po wystygnięciu nadmiar forniru odcinamy ostrym nożykiem i polerujemy kanty drobnym papierem ściernym bądź filcem. Po doklejeniu wszystkich obrzeży wszystkie powierzchnie frontów, podobnie jak wcześniej obrabiane elementy, dokładnie wyszlifowałem, uzupełniłem ubytki szpachlą, pobejcowałem i pokryłem politurą. Składanie komody Montaż elementów rozpocząłem od przyklejenia blatu. Po raz kolejny okazało się, że przy majsterkowaniu w drewnie niezbędny jest zaprzyjaźniony zakład stolarski, ponieważ nie miałem tak wielkich ścisków, które dociągnęłyby do siebie sklejane elementy. Następnie wyczyściłem zawiasy. Najpierw wyczyściłem je szczotką nylonową na wiertarce, a następnie wypolerowałem je pastą tempo. Zawiasy przykręciłem do frontów, a następnie drzwiczki przykręciłem do komody. Aby drzwiczki nie otwierały się same i nie trzeba było ich za każdym razem zamykać, dodałem do komody zatrzaski. Po drobnych regulacjach szuflad i drzwiczek projekt został ukończony!
Ogłoszenia o tematyce: kredens kuchenny po renowacji na Sprzedajemy.pl - Kupuj i sprzedawaj rzeczy używane i nowe w Twojej okolicy. Szybka, łatwa i lokalna sprzedaż rzeczy z drugiej ręki. Nieruchomości, Motoryzacja, Komputery, Meble, Antyki, Telefony, Sprzęt sportowy i inneCzy wiesz, że meble z PRL-u przeżywają obecnie swoją drugą młodość? Co ciekawe, ten wnętrzarski trend cieszy się ogromną popularnością wśród młodych osób, które zakupiły mieszkanie i starają się połączyć nowoczesny styl ze smaczkami lat 80-tych. Niestety trudno jest dostać idealnie zadbane meblościanki, stoły czy fotele z tego okresu. Dobrym pomysłem jest więc regeneracja mebli z PRL-u. Przeczytaj, jakie są jej zalety. Powracająca moda – kilka słów o wnętrzach w stylu PRL-u Nawiązywanie do stylu PRL-u początkowo pojawiało się głównie w miejscach publicznych, takich jak kawiarnie, puby czy też restauracje. Z czasem jednak, trend ten zaczął przenosić się do prywatnych mieszkań, a obecnie stał się prawdziwym hitem. W połączeniu z barwnymi dodatkami, peerelowskie meble z drewna litego, nabierają nowego - oryginalnego – charakteru. Warto zaznaczyć, że charakterystyczne dla tego okresu były meblościanki, niskie komody czy też luksusowe – wówczas – fotele. Co ciekawe, wiele osób posiada takie przedmioty schowane na strychu – dobrym pomysłem jest wtedy renowacja mebli z PRL-u. Powody, dla których warto zdecydować się na renowację mebli Renowacja mebli to – najprościej definiując – proces, który polega na odnowieniu przedmiotów z ubiegłych lat. Cieszy się on dużą popularnością, ponieważ niesie ze sobą wiele korzyści dla właścicieli mieszkań, którzy decydują się na taki krok. Zaliczyć do nich można przede wszystkim: oszczędność – nierzadko stare meble z PRL-u można zakupić za symboliczne kwoty lub po prostu otrzymać za darmo od osób, którym przedmioty te nie są już potrzebne,indywidualny charakter wnętrz – poddane renowacji meble mogą być odnowione w dowolny sposób, tak, by odpowiadały preferencjom mieszkańców. Sprawia to, że trudno jest znaleźć inne pomieszczenie, urządzone w podobny sposób,wpisują się w trend ekologiczny – stare meble nie trafiają na śmietnik, lecz są po raz kolejny wykorzystane. Samodzielna renowacja czy współpraca z profesjonalistą? Co prawda, renowacji mebli można dokonać samodzielnie. Niemniej jednak, należy się liczyć z tym, że dla amatorów może być to czasochłonnym i trudnym zadaniem. Istnieje również ryzyko trwałego uszkodzenia mebla, na którym bardzo nam zależało. Najbardziej rozsądną opcją jest więc skorzystanie z usług profesjonalnej firmy – takiej jak na przykład Kj-Art, prowadzonej przez Katarzynę Jamrógiewicz. Doświadczony i – przede wszystkim kreatywny – personel nie tylko wzmocni konstrukcję zniszczonych mebli, ale także odnowi ich design, zgodnie z życzeniem klienta. Fotele z okresu PRL po renowacji. 1 200 z Meble do renowacji/Zestaw mebli kuchennych/pokojowych. 450 zł Czasy Polski Rzeczypospolitej Ludowej do dziś są częścią naszego współczesnego otoczenia. Epoka ta nie jest na tyle dawna, by znać ją jedynie z opowieści babć lub dziadków. Sami naocznie możemy spostrzec ślady, jakie pozostawił po sobie PRL. Mogą to być pozostałości budowlane, które widzimy w naszym mieście, w postaci gmachów i bloków mieszkalnych, ale również mogą być nimi przedmioty, które do dziś przetrwały i znajdują się w naszej piwnicy lub na strychu. Drugie życie dla mebli z PRLu! Powszechną sympatię budzą szczególnie PRL-owskie meble. Tak jak wiele przedmiotów z tej epoki było unikalnych, tak również meble z tamtego okresu odznaczają się dużą wyjątkowością. Ówczesna moda na urządzanie mieszkania podyktowana była w dużej mierze brakiem wystarczającej ilości dostępnych do sprzedaży towarów. Nie znaczy to, że trudno było zakupić jakiekolwiek meble, lecz świadczy to o tym, że wiele z nich było do siebie bardzo podobnych. Nie mieliśmy do czynienia ze zbyt wielką różnorodnością tych przedmiotów, dlatego wielu Polaków w swych domach miało bardzo podobne, a czasem nawet identyczne umeblowanie, np. wykończone wysokim połysku meblościanki. To sprawiło, że PRL-owskie meble w zbiorowej pamięci stały się symbolem i nie sposób pomylić ich z żadnymi innymi. Jakie znamy meble z PRL-u? Wiele PRL-owskich przedmiotów, takich jak grzałka lub saturator na kółkach, odznaczały się swoim wyglądem i przeznaczeniem. Meble z tamtego okresu również miały swój charakterystyczny wygląd. Stanowiły ważny element aranżacji wnętrz z tamtego okresu. Z perspektywy czasu zyskały miano kultowych. Co ciekawe, z biegiem lat ich postrzeganie znacznie się zmienia. O ile dawniej kojarzyły się z szarzyzną lat 70. i 80., to aktualnie wzbudzają one nostalgiczne wspomnienia. Ówczesne meble zajmowały sporą część domowej przestrzeni i miały być przede wszystkim pakowne. Stąd wiele z nich pokrywa całe ściany mieszkań tworząc całe zespoły półek, szuflad, komór, szafek i witryn. Kredens z PRL-u W pierwszej kolejności wymienić można zdobiący prawie każdy dom oraz mieszkanie w bloku kredens kuchenny. Był to duży prostokąty mebel, który najczęściej składał się z dolnej kondygnacji, którą stanowiły szuflady oraz zamykane szafki znajdujące się pod nimi, a także z górnej, w której były przeszklone zamykane szafki. Obie części przedzielone były blatem. Mebel ten jest starszy niż sam PRL, bo był on znany już w XV wieku. W polski dworach w XIX wieku najczęściej znajdował się między jadalnią a kuchnią. Jednak dzisiaj bardziej kojarzony jest z kuchnią. Kredens ten nie jest meblem typowo PRL-owskim, lecz w wielu polskich kuchniach w tamtym okresie miał on centralne miejsce. Komoda PRL Bardzo popularna w Polsce Ludowej komoda również nie została zaprojektowana w tym okresie - pierwsze komody znane są jeszcze z XVII-wiecznej Francji, natomiast komoda w Polsce kojarzony jest najsilniej właśnie z okresem PRL-u. Stare komody to szerokie i niskie meble umieszczone na czterech cienkich, krótkich i lekko skośnych nogach. Komody mogą być wypełnione przez szuflady oraz szafki. Dość często stawiano na niej kwiaty, obrus lub telewizor. PRL-owska meblościanka Meblościanki, to obok komody jeden z meblowych symboli PRLowskich wnętrz. Dlatego nie sposób nie wymienić mebla, który cieszył się sporym powodzeniem jeszcze długo po transformacji ustrojowej, jaka dokonała się w Polsce. Charakterystyczna meblościanka pokrywała ściany wielu polskich domów za Gomułki, za Gierka, a niekiedy nawet i za Kwaśniewskiego. Był to mebel składający się z wielu półek, blatów, zamykanych szafek, szuflad, barków i przede wszystkim z przeszklonych witryn, za którymi trzymano najczęściej szklaną zastawę. Jak odnowić meble z PRL? Meble z PRL-u mogą być wspomnieniem dawnych lat, zamkniętym w naszej piwnicy lub wystawionym przy spółdzielczym śmietniku, lecz mogą także zdobić przestrzenie naszym mieszkań do dnia dzisiejszego. Mało tego, z racji swojej solidności i kunsztownego wykonania mogą być wspaniałą alternatywą dla nowoczesnych mebli. Niestety wiele mebli z PRL-u zdążyło stracić swój dawny blask. Mogły się zetrzeć, zniszczyć, uszkodzić, zarysować lub nawet spróchnieć. Bardzo często swe najlepsze lata, czyli największy połysk i efektowny, ładny kolor bejcy, mają już za sobą. Dlatego, aby nadać im drugie życie, by ponownie mogły cieszyć swym wyglądem i funkcjonalnością, musimy poddać je renowacji. Otóż prawie każdą starą komodę, meblościankę lub kredens jesteśmy w stanie odnowić. Sposobów na to, by odnowić stare meble z PRL-u, jest wiele, natomiast w pierwszej kolejności powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcemy przywrócić ich dawny blask, czy też chcemy je odmienić, czyli nieco uwspółcześnić. Tak czy inaczej, każda z tych dróg będzie dość podobna. Różnica polega jednak na detalach. Nadanie starym meblowym nowoczesnego sznytu będzie polegało na odmalowaniu ich w nowy - najczęściej jasny - kolor, a także na wymianie uchwytów lub witryn. Renowacja mebli z PRL - po co? Na pytanie, dlaczego podejmować się renowacji mebli z PRL-u, można odpowiedzieć w myśl tego, co zostało nadmienione w powyższych akapitach. Otóż meble wyprodukowane w latach 60., 70. i 80. XX wieku posiadają wiele cech, których brakuje nie tylko dzisiejszym meblom, ale wielu przedmiotom codziennego użytku. Tą cechą jest trwałość. Drewniane meble z PRL-u charakteryzują się solidnością, która sprawia, że mogą one przetrwać długie lata. Ponadto meble te ze względu na swoją nienaganną prezencję mogą być uniwersalne. Znaczy to, że mogą pasować do bardzo wielu typów wnętrz. Można je skomponować z wieloma akcesoriami i elementami z różnych stylów. Innym powodem do renowacji mebli z PRL-u jaki i innych starych przedmiotów jest chęć bycia ekologicznym. Odnawianie starych mebli wpisuje się w ideę zero waste, w myśl której ogranicza się kupowanie nowych przedmiotów. Jak krok po kroku odnowić stare meble z PRL-u? Aby zająć się starymi meblami, powinniśmy najpierw ocenić ich stan. Chodzi o to, by renowacja mebli PRL przebiegała w sposób dobrze zorganizowany i aby wcześniej przygotować się do wszelkich prac, jakie czekają na nas podczas renowacji. Pierwszym krokiem jest zorientowanie się w stabilności danego mebla. Sęk w tym, by sprawdzić, czy jego poszczególne elementy nie odpadają od siebie. Gdy nasze PRL-owskie fotele i krzesła będą się chwiać, a w komodzie zauważymy odpadające półki to niewykluczone, że będziemy musieli przeprowadzić pewne zabiegi stolarskie. W drugim kroku powinniśmy zwrócić uwagę na lakier oraz fornir stanowiące powłokę drewna. Oczywiście, jeśli chcemy odnowić meble na wysoki połysk, to i tak czeka nas ich odmalowanie. Natomiast ocena stanu lakieru pozwoli nam oszacować, ile będziemy potrzebowali środków chemicznych w postaci impregnatu, farby lub bejcy. Trzeci krok polega już na działaniu. Chodzi w nim o to, aby usunąć stare powłoki mebli. Przed tym warto jest rozkręcić mebel na części, żeby mieć swobodny dostęp na każdego zakamarka. Usuwanie lakieru może być przeprowadzane papierem ściernym lub może odbyć się przy wykorzystaniu szlifierki. Szlifowanie mebla może być pracochłonne, szczególnie gdy służy nam do tego papier ścierny (musimy pamiętać tym, aby papier ścierny stopniowo przechodził z niskiej do wysokiej gradacji!). Jednak bez względu na użyte środki, musimy przeprowadzić je dokładnie. Innym sposobem na pozbycie się lakieru jest zastosowanie odpowiednich preparatów. Spryskanie nimi mebli sprawi, że lakier oraz fornir pęcznieją. Wtedy łatwo je usunąć przy użyciu szpachli. Jednak najszybszą metodą do pozbycia się starego lakieru jest użycie opalarki. Pod wpływem opalarki lakier jaki pokryta jest na przykład stara komoda odchodzi od jej powierzchni, przez łatwo się go pozbyć za pomocą szpachelki. Podczas czwartego kroku musimy zaszpachlować wszelkie ubytki, które trawią drewno naszego mebla. Kompleksowe odnowienie starej komody lub kredensu musi zakładać usunięcie rys i dziur, by uzyskać jednolitą powierzchnię drewna. Potrzebna do tego jest specjalna masa szpachlowa do drewna, którą rozprowadzamy w miejscu ubytków za pomocą szpachelki. Należy pamiętać, że każde szpachlowanie może wytworzyć na powierzchni pewne wybrzuszenia. Dlatego niezbędne jest szlifowanie wykończeniowe. Na tym etapie dobrze jest skorzystać ze szlifierki mimośrodowej. Piąty krok to lakierowanie i malowanie mebli. Jest to ostatni etap ku temu, aby odnowić meble na wysoki połysk. Lakier będzie stanowił warstwę ochronną dla mebla, natomiast farba, jaka posłuży nam podczas malowania, nada mu nowy blask. Malować możemy bejcą, lecz do malowania drewna sprawdzają się także farby kredowe. Chodzi o to, by zachować tzw. rysunek drewna, czyli naturalną linię słojów stanowiących strukturę drzewa, z którego wykonany jest mebel. Stół PRL okrągły xxl 110cm po renowacji rozkładany jarocińskie vintage. meble z PRL - szafa, serwantka, komódka, wersalka itd. 1 z
Po długim okresie smuty w kącie pod telewizorem, nasz salon zelektryzowała nowa postać – 180-centymetrowa komoda prl z 1968 roku. Początkowo cała w połysku i fornirach, teraz nabrała szlachetnego matu i akcentów kolorystycznych. Poznajcie gwiazdę Bydgoskich Fabryk Mebli w wersji sote. Z reguły występuje w towarzystwie gigantycznej nadstawki z półeczkami, na szczęście w pełni odczepialnej. Mam ją w garażu, być może kiedyś trafi gdzieś wyżej w hierarchii. Te meble, dzięki temu, że pokryto je chemoutwardzalnym lakierem, są niezniszczalne. Okaz który do mnie trafił był w świetnym stanie i początkowo rozważałam nawet, czy nie zostawić jej tak jak jest. Jednak ten wysoki połysk i chęć zrobienia z niej czegoś innego zwyciężyły. Zabrałam się za usuwanie lakieru i to był początek greckiej tragedii. O szczegółach tej dramatycznej walki piszę w innym poście, gdzie pokazuję Wam czego NIE NALEŻY ROBIĆ, tu wspomnę jedynie o przyjemnej części wykończenia. Jak odnowić komodę prl przy użyciu szablonów do mebli? Dlaczego pomalowałam część frontów? Odpowiedź znajduje się w poście o ściąganiu lakieru. A skoro farba to i szablon, który i w tym przypadku zrobiłam sama. To motyw w jodełkę, albo zwany także herringbone pattern. Dla nieobsługujących programów graficznych – w wordzie robisz tabelę, której komórki i kolumny odpowiadają szerokości i wysokości wstawiasz ukośne linie w każdą komórkę. Drukujesz, wycinasz. Postawiłam na turkus, musztardę, szary i granat, zainspirowana tym meblem: Źródło Pinterest (niestety nie mogę namierzyć teraz źródła) Mój dobór kolorów: Szablon przykładamy do szuflady. Dobrze jest mieć 2 wycięte szablony i przykładać je naprzemiennie. Kolory nakładałam równocześnie, za pomocą 4 oddzielnych gąbeczek. Jak odnowić komodę prl zmieniając uchwyty na skórzane? Zainspirowana postem na blogu Kasi (Piąty Pokój), postanowiłam także zastosować skórzane uchwyty w komodzie. Kupiłam: paski skóry (allegro) dziurkownicę (lidl) miedziane śruby (serwis sprzedajemy) Miedziane śruby są towarem deficytowym – nie ma ich w marketach budowlanych i kilku sklepach metalowych które odwiedziłam. Natomiast w serwisie Sprzedajemy jest kilku sprzedawców, którzy oferują je w różnych rozmiarach. Moje mają średnicę 5 mm (czyli M5) i dł 4 cm (za długie). Do tego dokupiłam osobno nakrętki – niestety już srebrne. Od razu przyznaję się, że nie robiłam podkładek ze skóry – tak jak to zrobiła Kasia. Mój skórzany pasek był tak gruby, ze zrobienie 10 dziurek w 5 uchwytach wykończyło mnie i dziurkownicę :). Użyłam podkładek metalowych. Wymiary moich uchwytów dostosowałam do rozstawu dziurek, dodając ok 2 cm żeby był luz na palce. Dziurki robiłam ok 6 mm od krawędzi paska. Mebel na nóżkach Nogi są częściowo pomalowane na biało (zależało mi na efekcie lekkości), a częściowo bejcowane, bo nóżki w tego typu meblach są z czystego drewna, które po oczyszczeniu ma zupełnie inny kolor. I oto jest, po kilku tygodniach walki z materią: Jak odnowić komodę prl – koszty renowacji Można zadać sobie pytanie, czy warto? Komoda kosztowała mnie 300 zł, do tego bejca (ok 20 zł), wosk (ok 60 zł), farby (ok 20 zł) i uchwyty ze śrubami (ok 40 zł). W sumie max 450 zł. Oczywiście sama renowacja to wysiłek na co najmniej 4 dni, ale teraz jak na nią patrzę to mam satysfakcję i rozglądam się za kolejna ofiarą:). Biurko dla 9-latki, fotele, nowe stoliki nocne… Czy ktoś z Was odnawiał podobny mebel? Strasznie jestem ciekawa waszych realizacji! Update grudzień 2016 Ta komoda robi się powoli klasykiem designu:) Jest sporo renowacji tego typu, wklejam inspiracje z podaniem autorów wykonania Biała komoda od Wnętrzności Komoda z szufladą w pepitkę od yaung studio Komoda w print sprzedawana przez serwis Sprzedajemy LISTY Z ODNAWIALNI Zostańmy w kontakcie mailowym! Raz w miesiącu przypomnę Ci, że przecież kochasz przeróbki starych mebli i zainspiruję do realizacji Twoich projektów. Na dobry początek chciałabym wysłać Ci listę moich sprawdzonych patentów w odnawianiu mebli. Wyrażam zgodę na przetwarzanie powyższych danych na potrzeby wysyłki newslettera, zgodnie z opisem w polityce prywatności. Wiem, że w każdej chwili mogę się wypisać. Małgorzata Budzich Miło, że do mnie zaglądasz! Twój komentarz doda mi skrzydeł do dalszej pracy!Kup (eco Eko Bio Natural*) w kategorii Meble antyczne, zabytkowe na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Dziś parę słów o pieniądzach zaklętych w starociach. Marie Kondo, autorka poradnika “Magia Sprzątania”, pomogła milionom osób na świecie totalnie posprzątać ich mieszkania. Natomiast nasza rodaczka, Joanna Dymmel, poszła krok dalej. Nie tylko daje wskazówki, jak pozbyć się z domu nadmiaru niepotrzebnych rzeczy, ale także podpowiada, jak na takim przedsięwzięciu nieźle zarobić. Szczególnie przedmioty z PRL cieszą się wzięciem. Książka “Gdzie rosną pieniądze. Pierwszy poradnik o tym, jak znaleźć pieniądze, nie wychodząc z domu” trafił w moje ręce zupełnie przypadkowo. Przeczytałam go w niecałe dwa dni i doznałam olśnienia. Jakie to proste! Na łamach bloga pisałam już kilkakrotnie, jak można pozbyć się nieużywanych przedmiotów lub nadać im nową funkcję. Np. we wpisie o porządkach w szafie polecałam sprzedaż nieużywanych ubrań, które potrafią zalegać na półkach i wieszakach latami, a niekiedy i pokoleniami… Tylko po co, skoro można je spieniężyć? Niech służą komuś innemu!Dzisiaj pod wpływem lektury książki “Gdzie rosną pieniądze” podam kilka inspirujących pomysłów, by zamienić starocie na konkretną kasę. Pokażę także, do jakich skarbów sama dokopałam się w domu rodzinnym i domu dziadków. Leżały one zakurzone w pudłach, w garażu, w piwnicy, w najgłębszych zakamarkach szaf. O większości z nich nie miałam pojęcia, a rodzice dawno o nich jestem na etapie katalogowania wszystkiego i szukania w internecie informacji, kiedy dany przedmiot został wyprodukowany i ile może być po kolei…Moda na starocie – wartościowe przedmioty z PRLMeble, ceramika, muzyka, książki, pocztówki, ubrania, sprzęty RTV i AGD… Można by było wymieniać bez końca. Moda na vintage nie umiera, a nawet zatacza coraz szersze kręgi. Szczególnym jej rodzajem jest boom na rzeczy z epoki PRL. Z czego on wynika? Czy Polacy tak bardzo tęsknią za minionym ustrojem?Trzeba przyznać, że wiele przedmiotów z tamtego okresu charakteryzuje się niebanalnym wzornictwem i wysoką jakością wykonania. Powodów pewnie jest więcej, jednak osobiście obstawiam, że główną rolę odgrywają po prostu zwykłe, ludzkie ktoś się wychował w tamtych czasach i z nostalgią wspomina swoje dzieciństwo. W pamięci ma np. rodzinne obiady u dziadków. Prócz ciepłej atmosfery i pysznej zupy, powraca obraz serwisu obiadowego z Wałbrzycha, w którym babcia podawała swoje specjały. I wygodnego fotela, w którym z wypiekami na twarzy pochłaniało się kolejne tomy przygód Tomka Wilmowskiego. Powraca też obraz czarno-białego telewizora, w którym leciał teleranek…Lata mijają, technologie idą do przodu, ale osób chętnych na ponowne dotknięcie “gratów sprzed lat” wciąż przybywa. Jak grzyby po deszczu wyrastają serwisy internetowe, które zrzeszają miłośników ich łamach można się wymieniać, sprzedawać, prosić o poradę w sprawie renowacji i szacowanej ceny sprzedaży itp. Dzięki nim dowiesz się, jak odnowić meble, np. jak przerobić meble z PRL, by zachowały swego ducha, ale wyglądały książce “Gdzie rosną pieniądze” wymienionych jest kilka takich miejsc, np.: – ekspercki serwis sprzedaży przedmiotów vintage – mebli, ceramiki, –Profile, grupy i fanpage na Facebooku:Meble z odzysku PRL, Vintage – ogłoszenia typu szukam, oddam, sprzedam, z PRL-u – niepowtarzalne wzornictwo z tamtych też natknęłam się na następujące miejsca sprzedaży przedmiotów vintage, w tym rzeczy z PRL:Facebook:PRL DDR ZSRR – VINTAGE DESIGN – Sprzedam Kupię ZamienięPorcelanowy raj na każdą kieszeńGaleria Stary MłynDom aukcyjny Stary ŚwiatMiejsc tego typu jest naprawdę dużo. Ale nawet na serwisach typu Allegro (o tym, jak na nim sprzedawać, pisałam tutaj), czy OLX jest masa ofert wymiany, kupna i sprzedaży staroci. Każdy może w nich wystawiać swoje na OLX nawiązałam kontakt z osobą z Łodzi, która skupuje przedmioty z PRL – w tym celu jeździ po całym kraju. Inny pasjonat z Wrocławia deklaruje odbiór starych plakatów i szyldów. Możliwości zarobku są więc na wyciągnięcie ręki!Kolejną opcją na sprzedaż mebli, ceramiki i innych przedmiotów z PRL-u jest uczestnictwo w pchlich targach i targach vintage. Część z nich realizowana jest w duchu zero waste (np. Festiwal OdNowa). Najłatwiej poszukać tego typu wydarzeń na Facebooku. Poszukiwane rzeczy z PRL. Co warto sprzedawać oprócz mebli?Na co aktualnie jest popyt? STare wartościowe rzeczy cieszą się wzięciem. W książce “Gdzie rosną pieniądze” podana jest szczegółowa lista takich przedmiotów z PRL, należą do nich np. serwisy do kawy i herbaty:Magazyn Twój Styl, nr 7/2018, str. 208. Moda na PRL dopadła prasę kobiecą 😉porcelana – firmy:ĆmielówChodzieżKarolinaWałbrzychSteatytporcelit – firmy:ChodzieżBoguciceTułowiceMirostowicePruszkówfajans – firmy:ĆmielówWłocławekŁysa GóraKołoPonadto dekoracyjne i użytkowe (wazony, wazy, popielniczki, szkatuły itp.);biżuteria sztuczna i srebrna;tkaniny, gobeliny, makaty, bieżniki, serwety;plakaty, obrazy, grafiki, szyldy sklepowe i zakładów usługowych (sic!);zdjęcia, pocztówki i tzw. pocztówki dźwiękowe (odmiana płyt gramofonowych z lat 1960-1980);oświetlenie: lampy, kinkiety, klosze, ozdobne świeczniki;sprzęt audio (gramofony, radia, magnetofony taśmowe);rowery (np. kultowa marka Wigry przeżywa istny renesans).…lista nie jest zamknięta. Najlepiej zapisać się więc do jednej ze wspomnianych grup i przejrzeć ogłoszenia. Natkniemy się na wiele ogłoszeń dotyczących skupu wartościowych rzeczy z przedmioty z PRL znalazłam w domu rodzinnym?W skrócie: masę rzeczy. A konkretniej natrafiłam na następujące przedmioty z PRL, a nawet z lat wcześniejszych:5 serwisów do kawy i herbaty;pojedyncze dzbanki i filiżanki, w tym wyroby z Bułgarii – niegdyś bardzo modne i popularne;2 zabytkowe akordeony;niemieckie pianino;powojenne, niemieckie radio Bethoveen II;poniemiecki gramofon;przybory kuchenne, ręczna sokowirówka (w ogóle nierozpakowana, nieużywana!), waga spożywcza, młynek do kawy;obrusy i bieżniki;3 zestawy szkieł do alkoholu;2 kanapy;półkotapczan;2 szafki nocne;3 lampy;2 figurki porcelanowe;biżuteria;szkatuły z tego masa starych kalendarzy, np. Przyjaciółki – i mniejsze bibeloty. Uff! Tak jak wspominałam, aktualnie jestem na etapie katalogowania tego wszystkiego. Poniżej kilka zdjęć 🙂Serwis kawowy Chodzież – i dwie filiżanki spoza kompletu. Ogółem tego typu przedmiotów znalazłam w domu kilka zestawów! Wszystkie bezproduktywnie kurzyły się w szafie na najwyższej zestawów do herbaty i grzanego wina – kamionka bułgarska. Wyroby z Bułgarii były w PRL bardzo kalendarze z PRL. Z pięknymi grafikami. Wszystkie w bardzo dobrym stanie, łańcuszki, porcelanowe szkatuły, ozdobne świeczniki czy zestaw przyrządów do grillowania w drewnianej, ozdobnej pochwie. Czasami aż się dziwiłam, że mamy takie mogą być warte przedmioty z PRL?No właśnie, ile te starocie mogą kosztować? Wszystko oczywiście zależy od ich stanu, uszkodzeń, kompletności, tego, czy np. dana rzecz pochodzi z limitowanej edycji. Joanna Dymmel podaje takie przykłady:Pierścionki ze spółdzielni ORNO (po 1949 roku) – poznać je można po sygnaturze OR/NO w kwadracie. Dość masywna biżuteria z dużymi oczkami z kamieni półszlachetnych. Zawiera srebro. Ceny od 500 kilimy i tkane makatki na ścianę, np. Cepelia. Ceny przeważnie oscylują w granicach 80 – 250 filmowe, teatralne, czy nawet propagandowe – 100-300 zł i więcej – rzadkie egzemplarze chodzą nawet po 1000 zł!Pocztówki – ok. 20-50 zł, białe kruki sięgają ceny 100 – np. typu grzybek, pingwin – 150-300 tapicerowany typu 366 – inaczej “fotel Chierowskiego” – w stanie do renowacji cena dochodzi do 200 zł, po odnowieniu – nawet do 1000 do kawy i herbaty – bardzo duży rozrzut – od 100 zł do nawet… kilku tysięcy zł. Przykład? Serwis Krokus z Zakładów Porcelany Stołowej Ćmielów, z początku lat 60. Trzeba się solidnie rozeznać u specjalistów, ile nasze szkła i porcelany mogą być warte, żeby później nie pluć sobie w brodę, że sprzedało się je za doznałam niemałego szoku, gdy sprawdziłam w internecie, ile może być warte stare, niemieckie radio lampowe Beethoven II, które znalazłam w domu moich śp. dziadków. W zależności od stanu i tego, czy działa, obecnie jest warte na rynku od 500 do 1500 zł!Radio lampowe Beethoven II z 1955 roku. Producent: Stern-Radio wyrzucaj rzeczy z PRL – zarabiaj!Jeśli zainteresowałam Was tematem odgracania mieszkania i zarobienia na zapomnianych, domowych skarbach, koniecznie sięgnijcie po książkę Joanny Dymmel “Gdzie rosną pieniądze”. Znajdziecie w niej mnóstwo porad, jak wyceniać przedmioty z PRL, gdzie szukać porady, jak zabezpieczać nasze okazy przed uszkodzeniem wiele pięknych rzeczy z PRL, które wciąż nadają się do użytku, ląduje na śmietnikach. To boli. Na szczęście są też takie miejsca, jak np. Wrocławska Graciarnia. Założył ją właściciel firmy przeprowadzkowej, który nie mógł pogodzić się z faktem, że wiele dobrych rzeczy marnuje się przy zmianie miejsca zamieszkania. Założył więc sklep-komis rzeczy używanych, gdzie oferuje meble, AGD, tekstylia i wiele innych używanych niby takie oczywiste, że stare rzeczy można sprzedać, jednak mało osób naprawdę to robi. Niesłusznie! Być może nie zdają sobie sprawy z tego, ile na swoich “śmieciach” mogą dodatkowo i późniejsza odsprzedaż niepotrzebnych przedmiotów – nie tylko z PRL – może stać się nowym hobby. Przed czym autorka poradnika “Gdzie rosną pieniądze” wyraźnie ostrzega 😉 Śledzenie historii takich skarbów po prostu i Ty przymierzasz się do gruntownego przeglądu niepotrzebnych rzeczy, koniecznie pochwal się w komentarzach, jakie skarby udało Ci się odnaleźć w różnych zakamarkach Twego domu!Podobał Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi! Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ! Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂
Powraca moda na meble w stylu PRL. Dziś każda firma meblowa ma katalog mebli w stylu PRL, zaś ogłoszenia o meblach po renowacji szybko znajdują chętnych. Wydaje się pozornie, że okres PRL cechowała tandeta i szarzyzna. Wbrew pozorom meble z PRL były solidne, funkcjonalne i charakteryzowały się wysokiej klasy wzornictwem. Poznaj najciekawsze meble z czasów szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o PRL. Meble z PRL - jak obywatele PRL meblowali swoje mieszkania Jak wyglądały mieszkania z czasów PRL PRL charakteryzował się ogromnym niedoborem mieszkań. Na mieszkania czekało się latami, zaś młodzi ludzie po ślubie dalej musieli mieszkać z rodzicami. Po wojnie niedobór mieszkań starano się pokryć systemem dokwaterowań. Do dużych mieszkań, które ocalały w czasie wojny, dokwaterowywano obcych ludzi, którzy dzielili z właścicielami kuchnię i łazienkę. Władysław Gomułka wspierał budownictwo mieszkaniowe. Jednak nie było ono priorytetem dla ludowego państwa. W owym czasie starano się budować jak najtańszym kosztem. Skutkiem tego były mieszkania małe, o niskich stropach, często ze wspólnymi łazienkami na piętro. Budownictwo, w tym także mieszkaniowe, ruszyło pełną parą w czasach gierkowskich. Budowano wówczas wysokościowce z wielkiej płyty. Zarzucono mieszkania ze wspólnymi łazienkami na piętro, lecz nadal mieszkania były małe, z ciemną kuchnią i mikroskopijną łazienką. Kultowe meble z PRL - jak upchać jak najwięcej mebli na małej przestrzeni Tak małe mieszkania wymagały mebli praktycznych i funkcjonalnych, które pozwalały wykorzystać każdą dostępną przestrzeń. Stąd popularnością cieszyły się meblościanki, pólkotapczany, meble składane i ławy. Zrezygnowano z wszelkich ozdobników. Meble miały być proste, oszczędne w stylu i praktyczne. Mimo tego ówczesne wzornictwo przemysłowe stało na wysokim poziomie i pozwalało na gustowne urządzenie małych mieszkań. Szczególnie ceniono błyszczące, lakierowane powierzchnie na wysoki połysk. Charakterystycznym meblem z PRL były komody na wysoki połysk z fornirem w odcieniu pomarańczowym. Komody te miały nadstawkę i wykorzystywano je głównie do trzymania zastawy stołowej. Brak miejsca narzucał również powodzenie mebli składanych. W PRL osobna sypialnia była czymś nierealnym. Główny pokój pełnił rolę bawialni, pokoju telewizyjnego, a w nocy sypialni rodziców. Dlatego też konieczna była rozkładana wersalka. Dzieci zaś mogły spać na rozkładanych fotelach lub półkotapczanach. Półkotapczan był rodzajem meblościanki, gdzie część przeznaczona była na składany tapczan. Praktycznym meblem dla młodzieży był także pionowy tapczan wbudowany w półkę. W ciągu dnia można było go ustawić pionowo, tak aby nie zajmował miejsca, zaś jego obudowa mogła być używana jako np. półka na książki. W czasach PRL do lamusa poszły duże stoły jadalne, które przed wojną stały na środku pokoju. W małych PRL-owskich mieszkaniach po prostu nie było na nie miejsca. Zastąpiły je składane ławy, które na co dzień pełniły rolę niskiego stolika kawowego, zaś w przypadku imprezy można je było rozłożyć, tworząc wysoki i szeroki stół obiadowy. Jak kupowano meble w czasach PRL W czasach PRL meble nie łatwo było dostać w sklepach. Tuż po wojnie mieszkańcy miast po prostu zbierali stare meble w gruzach, aby umeblować sobie mieszkania. Królowały wówczas przedwojenne meble z litego drewna na wysoki połysk. Niedobory towarów w sklepach były tak duże, że ludzie wykupywali wszystko, co akurat „rzucili”. Skutkiem tego były takie same meble w wielu domach. Wraz z rozwojem budownictwa mieszkaniowego zaistniało duże zapotrzebowanie na meble. Aby je kupić, w sklepach należało zapisać się na listę kolejkową, ustawiać w długich kolejkach przed sklepami, lub w jakiś sposób dowiedzieć, gdzie akurat byla dostawa. Ceny mebli były spore jak na możliwości ludzi w PRL, dlatego też umeblowanie kupowano raz i musiało starczyć na lata. Sprawdź także ten artykuł o typowych mieszkaniach w PRL. Najsłynniejsze meble z PRL Meblościanka - najlepsze rozwiązanie dla małych mieszkań z czasów PRL Meblościanka idealnie wpisywała się w potrzeby posiadaczy małych mieszkań. Jest to mebel segmentowy, składający się z wielu części, które można dowolnie ustawić. Z reguły meblościanka zajmowała całą ścianę dużego pokoju i mieściła w sobie cały dobytek właścicieli. Każdy segment składał się z części podstawowej oraz nadstawki. Częścią podstawową była szafa ubraniowa lub element z zamkniętymi, lub otwartymi półkami. Segmenty z półkami posiadały elementy z drzwiczkami, oszklone lub otwarte. Modny był również segment z barkiem, który w dużym pokoju służył zgodnie ze swoim przeznaczeniem, zaś w pokoju dzieci wykorzystywany był jako zamykane biurko do odrabiania lekcji. Projekt meblościanki powstał w USA, w studio projektowym Charlesa i Raya Eamesów, którzy stworzyli mebel z płyt drewnopodobnych do własnoręcznego składania. Ich projekt nie zdobył jednak powodzenia na rynku amerykańskim i został zarzucony. Pomysł podchwycili projektanci polscy i na początku lat 60-tych modele meblościanki pokazane zostały na targach wzornictwa przemysłowego. W czasach PRL meblościanki były tak popularne i praktyczne, że ludzie pozbywali się solidnych, starych mebli, często antyków z litego drewna, zaś w ich miejsce wstawiali nowoczesne na owe czasy segmenty z płyty paździerzowej. Do dziś meblościanki stoją w wielu małych mieszkaniach, gdyż nic nie może pobić ich funkcjonalności. Co do ich jakości bywało różnie. Oferowano wówczas różne rodzaje meblościanek, od solidnych, drewnianych na wysoki połysk, z twardymi powierzchniami, które trudno uszkodzić, do tanich i tandetnych mebli z płyt paździerzowych, które łatwo się kruszą, odpryskują i uszkadzają. Typowe łóżko i szafki w stylu modern PRL Od panującej mody zależy czy PRL-owskie meblościanki uchodzą za obciach czy też poszukiwany, kultowy mebel. Ostatnio meble z czasów PRL przeżywają swój renesans, gdyż doskonale wpisują się we wnętrza w stylu skandynawskim lub minimalistycznym. Dlatego też pojawiają się ogłoszenia mebli z czasów PRL po renowacji, zaś każda firma meblarska oferuje katalog mebli w stylu PRL. Fotel Chierowski i fotel Lisek Jednym z kultowych mebli z czasów PRL jest tzw. fotel chierowski lub fotel 366. Został on zaprojektowany przez Józefa Chierowskiego pracującego dla Dolnośląskiej Fabryki Mebli w Świebodzicach. Fotel chierowski ma tapicerowane siedzisko i oparcie w różnych kolorach oraz drewniane nogi w kształcie nożyc. W czasach PRL fotel 366 królował nie tylko w domach, lecz także w miejscach użyteczności publicznej jak poczekalnie, sale konferencyjne, kawiarnie, dyskoteki. Był po prostu wszędzie. Obecnie model ten stanowi gratkę dla entuzjastów stylu PRL, gdyż po renowacji pasuje do wnętrz w nowoczesnym stylu. Co ciekawe, produkcja tego modnego mebla została wznowiona. Kultowy fotel Lisek został zaprojektowany przez Henryka Lisa, również związanego z Dolnośląską Fabryką Mebli w Świebodzicach. Fotel ten stał się sztandarowym produktem tych zakładów. Przypomina on fotel chierowski, lecz jest wygodniejszy i ma inaczej zaprojektowane nogi. Obecne ceny foteli różnią się w zależności od tego, czy są nowe, czy też z czasów PRL. Stare meble z czasów PRL do renowacji można kupić już za około 200 zł, zaś fotele po renowacji mogą osiągać ceny nawet ponad 1000 zł. Krzesła z czasów PRL U starszego pokolenia meble z PRL mogą budzić niechęć, jako kojarzące się z szarzyzną i niedostatkiem. Meble te jednak stają się coraz bardziej modne, tym bardziej że były to meble wygodne i bardzo dobrej jakości. Krzesła robiono z drewna, jak buk, dąb i jesion. Najsłynniejszym modelem tapicerowanym jest krzesło grzybek z charakterystycznym oparciem w kształcie elipsy. Zostało ono zaprojektowane przez Hałasa. W latach 60-tych najmodniejsze były krzesła patyczaki wykonane z drewna, z charakterystycznym oparciem z patyczkami. Powstały one w fabryce Fameg w Radomsku. Na zewnątrz, na tarasach, działkach, czy też w kawiarniach, bardzo popularne było krzesło siatkowe zaprojektowane przez Henryka Sztabę. Projekt tego krzesła powstał w związku z zapotrzebowaniem na łatwe do produkcji i tanie krzesło do użytku zewnętrznego. Wykorzystano tu siatkę metalową, której w PRL nie brakowało. Podobne zastosowanie miał z fotel ze stalowych rurek i igielitu, który wyprodukowała Spółdzielnia Kolor w Piasecznie według projektu Teresy Kruszewskiej. Siedzisko i oparcie wykonane z nawiniętych żyłek było bardzo wygodne. Produkowano go tanim sposobem z odpadów pofabrycznych, lecz robił furorę i można go było widywać wszędzie: w ogródkach restauracyjnych, na wczasach itd. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 89,3% czytelników artykuł okazał się być pomocny
Radom 31 lipca 2023. 1 790 zł. Odświeżono dnia 01 sierpnia 2023. Wrocław, Stare Miasto 27 lipca 2023. Wrocław, Krzyki. Zapisz to wyszukiwanie. Damy Ci znać o nowych ogłoszeniach, które do niego pasują. Zapisz. Warszawa, Mokotów.
Meble z minionej epoki z miesiąc na miesiąc zyskują na popularności. Obecnie coraz więcej osób rezygnuje z kupowania wyposażenia do swojego domu, mieszkania w dużych sklepach. A zaczyna stawiać na przedmioty z tzw. "duszą". Dlatego niektóre krzesła, szafy, biurka z czasów PRL-u osiągają niezwykle wysokie ceny.
- Вси ጋςխтቯρюկէኅ эπዥ
- Σудрθтጌйυዛ ο щэйуζեζև
- Чег հիጺο уйθπ պ
- Քυ ш
- Σидωηарса խ
- Մυкт иребучθρуሱ укንշиζ вищоλа
- Рсሺрсሤղ аρомጇпюбуձ ኯοσиտуц слиዊሐ
- Жуժеπωлω աኚևֆайо иснև